Na pewno w twoim otoczeniu są ludzie, którzy wyznają podobne do twoich poglądy. Są wrażliwi na stan środowiska, martwi ich rozbuchany konsumpcjonizm i tony odpadów produkowanych każdego dnia. Leży im na sercu stan świata i najbliższego otoczenia, a przy tym z chęcią pomogą potrzebującym. Mogą to być stowarzyszenia ekologiczne, aktywiści miejscy, grupy lokalnych społeczności nakierowane na ideę zero waste, grupy internetowych wymian. Jeśli ich nie ma, zainicjuj taki ruch. Pamiętaj! Sam nic nie zrobisz, musisz mieć wsparcie!
My zaczęliśmy naszą przygodę od powoływania do życia kolejnych szaf do wymian – poznańskich giveboksów. Jest już ich kilka, pierwszy powstał jeszcze w 2016 roku. Dzięki obecności w krajobrazie miasta i przestrzeni wirtualnej, udało nam się skupić kilkutysięczną społeczność, zarówno w świecie realnym, jak i na fb. Przez 2 lata oswajaliśmy ludzi z hasłem Sharing is caring.
Pamiętaj, miejsce takie jak Po-Dzielnia nie przynosi zysków materialnych, ale realizuje kilka potrzeb społeczności lokalnej: ochrona środowiska, edukacja ekologiczna, pomoc społeczna, integracja mieszkańców. Zapytaj w urzędzie miasta/gminy, czy nie ma lokali, które można na takie miejsce przeznaczyć. Zapytaj o miejscowe granty, konkursy, w których takie lokale można zdobyć. Możesz wejść we współpracę z lokalnie działającymi już organizacjami, których profil pokrywa się z planowaną przez Was działalnością. A może w otoczeniu jest firma, która chce pomóc, udostępniając lokal i pokrywając koszt jego eksploatacji?
My wzięliśmy udział w konkursie „Otwarta strefa kultury Łazarz”, którego celem było oddanie pustych lokali miejskich w dzielnicy Łazarz na projekty kulturalne lub społeczne. Dzięki temu mamy lokal zwolniony z czynszu na 3 lata. Ponieważ nie mieliśmy wówczas struktury prawnej, weszliśmy w porozumienie z Fundacją Pro Terra, która wzięła na siebie podpisanie umowy z miastem na lokal oraz – w zamian za udostępnienie części lokalu na potrzeby biurowe – koszty eksploatacji Po-Dzielni. Obecnie działamy już samodzielnie jako stowarzyszenie „Po-Dzielnia”.
Lokal trzeba odpowiednio wyremontować i wyposażyć. Postaraj się o pieniądze od sponsorów (najlepiej lokalnych) oraz szukaj wsparcia wśród sympatyków. Tutaj sprawdzi się, stworzona już społeczność, od której zaczęliśmy. Kontaktuj się z mediami, promuj swój pomysł!
My otrzymaliśmy wsparcie finansowe od dwóch poznańskich firm (trzeba szukać, pytać, składać wnioski) oraz zebraliśmy 10 tys. złotych podczas akcji crowdfundingowej na zrzutka.pl. Zrobiliśmy filmik, w którym zachęcaliśmy do wsparcia, zamieściliśmy go na fanpage’u Givebox Poznań i uruchomionym świeżo fanpage’u Po-Dzielni. Podczas zbiórki na zrzutce udało nam się zapewnić wspaniale nagrody, które fundowali nasi znajomi, przyjaciele i nieznajomi, do których pisaliśmy i którym spodobała się nasza idea. Sporo zaczęto o nas mówić i pisać, a niektóre firmy same zgłaszały chęć wsparcia nas w działaniach (fundowały oświetlenie, elektrykę etc).
W tej chwili także sporą część naszych dochodów stanowią wpłaty od osób prywatnych wspierających Po-Dzielnię (patronite, zrzutka, facebook, bezpośrednie darowizny na konto oraz zbiórki publiczne), a także od instytucji, z którymi podpisujemy umowy na świadczenie usług edukacyjnych, warsztaty, wykłady, współorganizację wydarzeń. Realizujemy także wydarzenia w ramach pozyskanych grantów.
Jeśli chcesz oprzeć swój projekt na wolontariuszach, szukaj ich już teraz, twórz społeczność, wciągaj ludzi i angażuj. Wolontariackie projekty nie są proste, ale za to masz pewność, że każdy, kto w nim trwa robi to bezinteresownie, jest oddany sprawie.
My kilka miesięcy przed otwarciem Po-Dzielni uruchomiliśmy grupę FB dla wolontariuszy oraz zrobiliśmy pierwsze zebranie, na którym mówiliśmy o naszym pomyśle. Niektórzy z ludzi, którzy wówczas przyszli, są nadal naszymi wolontariuszami.
Także prace remontowe oparliśmy prawie całkiem (poza hydrauliką i wymianą okna) na wolontariacie. To było wspaniałe lato wypełnione malowaniem i skręcaniem szaf.
Pomyśl o chwytliwej nazwie i fajnym logo. Działaj w mediach społecznościowych, promuj się lokalnie.
My mamy to szczęście, ze w naszym gronie jest znakomita graficzka, a nazwę, osadzoną w lokalnych realiach, stworzył nasz przyjaciel copyrighter. Działamy na fb i instagramie. Dziś jesteśmy już mocno rozpoznawalni w Poznaniu i kraju.
Jeśli chcesz pokazać, że czujesz z nami związek, możesz użyć grafiki/informacji, o tej inspiracji (Inspired by Po-Dzielnia lub Inspiracja: Po-Dzielnia). Nazwa i znak objęte są jednak prawem autorskim.
Stwórz regulamin i plan działania. Zmieniaj świat na lepsze!
My w Po-Dzielni oprócz freeshopu prowadzimy dużo spotkań, wykładów, warsztatów. Chodzi o to, by nie tylko dzielić się przedmiotami, ale i wiedzą. Dlatego też dajemy ci nasze know-how i doświadczenie, bo chcemy, żeby idea sharing is caringupowszechniała się, gdzie tylko się da!